https://manualpragas.cnpso.embrapa.br/wp-includes/pict/
https://dlhk.kukarkab.go.id/css/ http://pmb.uij.ac.id/wp-content/produk/hari-ini/ https://fateta.ilearn.unand.ac.id/terbaru/ https://fateta.ilearn.unand.ac.id/icon/ https://pkmsingaparna.tasikmalayakab.go.id/wp-content/sgacor/ https://puskemasrembang2.rembangkab.go.id/link/ https://satudata.kemenpora.go.id/uploads/terbaru/ https://feb.uki.ac.id/js/
Dziadek, który ostatnie dni spędził na opiece nad psami - Zwierzęta

Dziadek, który ostatnie dni spędził na opiece nad psami

Ostatnia aktualizacja: 23 czerwca 2018 r.

Istnieje kilka historii o ludziach, którzy zrezygnowali ze wszystkiego dla zwierząt. Są ludzie, którzy poświęcają kilka godzin dziennie na opiekę nad nimi w schroniskach dla zwierząt. Niektórzy ludzie wydają wszystkie swoje oszczędności i tracą fortuny na zwierzęta. Oto piękna opowieść o dziadku z Argentyny, który ostatnie dni spędził na opiece nad psami.
Ten człowiek będzie kontynuował swoją rutynę u wybrzeży Viedmy. Chłopiec, który go obserwował, postanowił opowiedzieć swoją historię w liście.

Jego ostatnie dni opieki nad psami

Pablo Cortez, chłopiec, który go obserwował, napisał:
„Lubię usiąść i wypić mate (tradycyjną argentyńską herbatę) zamknij do zatopionego statku (lokalna atrakcja turystyczna), a dziś nagle zobaczyłem kogoś w zielonej kamizelce na bardzo starym rowerze. To był mężczyzna. Powiedziałbym, że dziadek.

Na plecach niósł torbę psiej karmy. W tym czasie przebywały ze mną dwa psy, ale kiedy zobaczyli zieloną kamizelkę, nagle rzucili się na niego.
Dziadek zatrzymał się, zaparkował rower, otworzył torbę z karmą dla psów i wyjął łyżkę, aby im podać. Kiedy pracował, podszedłem do niego i zaprosiłem go na partnera. Przedstawiliśmy się, a on powiedział mi, że nazywa się Queravita i że pochodzi z Włoch.
Opowiedział mi o swoim życiu. Codziennie bladym świtem podróżuje po wybrzeżu, aby nakarmić swoje tak zwane „psiki”. Całą emeryturę spędza na karmieniu ich i kupowaniu leków, z których część nosi przy sobie.
Tak dobrze zna psy; wie, czy nie jedli od 2 dni. Będzie szukał tych biedaków i leczył je. Później chciał wiedzieć o mnie, o tym, co tam robię, ale to nie było już ważne, ponieważ jego czyny są znacznie większe niż moje”.

Bez wątpienia ten człowiek ma wielkie serce. Jest anonimowy. Nie jest sławny ani dobrze znany. Jednak, jak mówi przysłowie, „dowód na pudding jest w jedzeniu” i jasne jest, że jego uczucia są czyste i bezwarunkowe.

Inni ludzie, którzy oddali z siebie wszystko dla zwierząt

Ten człowiek, który spędził na tym ostatnie dni swojego życia, to nie jedyny przypadek. Chociaż nie jest to taka wielka historia, wciąż jest wielu ludzi, którzy bezwarunkowo oddają się zwierzętom. Na przykład ludzie, którzy oferują swoje domy jako schronienie.
Dotyczy to również osób pracujących w schroniskach i organizacjach pozarządowych, które dbają o dobro zwierząt. Są ludzie o wielkich sercach i silnych uczuciach, które pokazują, co naprawdę jest dla nich ważne w życiu. Od razu przychodzą na myśl następujące historie:

  • Milioner, który wydał wszystko. Wan Yan był 29-letnim mężczyzną, który miał fortunę, która nagle zniknęła. Jak mówią ludzie, pieniądze są trudne do zdobycia, ale szybko znikają. Ten chłopiec zgubił psa i podczas poszukiwań zdał sobie sprawę, jak wiele porzuconych zwierząt potrzebuje pomocy. Prosta myśl o jego psie głodującym i drżącym na śmierć złamała mu serce. Postanowił więc założyć hodowlę non-profit, która pomogła umieścić psy do adopcji. Zainwestował w nią całą swoją fortunę.
  • Tekis. Mężczyzna z Grecji uratował 200 porzuconych psów z ulic swojego kraju. Zdając sobie sprawę, że kryzys w kraju pozostawił wiele zwierząt bez jedzenia, otworzył przed nimi swoje serce. Zrezygnował z pracy i sprzedał cały swój dobytek, aby wykorzystać pieniądze na opiekę nad potrzebującymi zwierzętami.

To tylko dwie historie o ludziach, którzy wiele zrobili dla zwierząt, ale jest ich znacznie więcej. Miejmy nadzieję, że ludzie otworzą swoje serca i pójdą za tymi przykładami, aby ostatecznie poprawić jakość życia porzuconych zwierząt.