Oprócz człowieka odpowiedzialnego za wyginięcie niektórych dzikich kotów, inne zniknęły w wyniku zmian zachodzących w ekosystemie planety.
Ostatnia aktualizacja: 27 listopada 2018 r.
Rodzina Felidae żyje na tej planecie od milionów lat i rozprzestrzeniła się na różne kontynenty. Jednak z kilku powodów wszystko to jest po niektórych gatunkach tych drapieżników pozostało kilka szczątków kopalnych. Dziś można poznać pięć wymarłych dzikich kotów.
Dowiedz się o niektórych z tych wymarłych dzikich kotów
Pantherinae, Felinae i obecnie wymarłe Machairodontinae (tygrysy szablozębne) wyewoluowały na wszystkich kontynentach, z wyjątkiem Oceanii i Antarktydy.</strong > Wiele gatunków Felidae wyginęło w wyniku zmian w ekosystemie lub pojawienia się człowieka w ich siedliskach.
W każdym razie nie chodzi tylko o historię starożytną. Różne gatunki, w tym koty, wymierają każdego dnia, a ludzie nadal są głównym powodem, dla którego tak się dzieje.
Panthera Blythae
Ten mięsożerny ssak — na powyższym zdjęciu — był podobny do dzisiejszego pantery śnieżnej i jest najstarszym znanym członkiem podrodziny Pantherinae. Skamieniałości znalezione w Himalajach pochodzą sprzed około 6 milionów lat.
Odkrycie ich szczątków w odległym regionie Tybetu potwierdziło teorię, że pantery ewoluowały w Azji Środkowej, a nie w kontynentalnej części Afryki. Naukowcy uważają, że to zwierzę zamieszkiwało płaskowyż tybetański wraz z przodkami antylop i owiec, na które polowali.
Dowiedz się więcej o niektórych wymarłych dzikich kotach, które żyły na różnych kontynentach i których zniknięcie w niektórych przypadkach miało wiele wspólnego z ludźmi.
Panthera leo atrox
Znany jako lew amerykański lub północnoamerykański lew jaskiniowy, ten kot — uważany za największy, jaki kiedykolwiek istniał — żył w epoce plejstocenu i rozszerzył swoje królestwo na całą Amerykę. Mierzył ponad trzy metry i ważył ponad 250 kilogramów. Naukowcy uważają, że polowali w grupach, głównie na konie i mamuty.
Źródło: www.biodiversidad.gob.mx Powodem wyginięcia Panthera leo atrox była zmiana klimatu. Ich zniknięcie miało miejsce pod koniec ostatniej epoki lodowcowej. Również na te zwierzęta często polował człowiek prehistoryczny.
Panthera leo melanochaita
Lew Przylądkowy był największym kotem, który zamieszkiwał południową część Afryki do końca 1860 roku. Większy te przekraczały trzy metry długości. Te lwy wyróżniały się ciemną grzywą, która sięgała do ramion i brzucha. Mieli też charakterystyczną czarną plamę za każdym uchem.
Ponieważ ten kot nie polował w stadach ani nie miał ulubionej zdobyczy, stał się zagrożeniem dla bydła i ludzi, gdy w XVII wieku przybyli angielscy i holenderscy osadnicy. Fakt ten spowodował ich wyginięcie wraz z z polowaniem na nie dla sportu i rosnącym niedoborem żywności.
Smilodon
Tak zwane „tygrysy szablozębne” były w rzeczywistości trzema wymarłymi gatunkami. Zwierzęta te żyły w całej Ameryce między epoką pliocenu i plejstocenu. Byli godni uwagi ze względu na duże kły, które wystawały z ich szczęk.
Największy smilodon ważył prawdopodobnie około 300 kilogramów. Również po raz kolejny przyczyna ich wyginięcia wydaje się być związana ze zmianami klimatycznymi, ale przede wszystkim z pojawieniem się gatunku ludzkiego.
Panthera (onca) gombaszoegensis
Europejski Jaguar zamieszkiwał ten świat około 1,5 miliona lat temu, podczas późnego pliocenu i dolnego plejstocenu. Jest to najstarszy znane gatunki z rodzaju Panthera, które żyły w tak zwanym „Starym Świecie”. Jednak naukowcy uważają, że gatunek ten pochodzi z Afryki.
Źródło: http://academia.edu/Większe niż południowoamerykańskie jaguary, naukowcy zakładają, że ich zniknięcie miało miejsce jakiś czas po przybyciu lwa i lamparta do Europy, tym samym wpisując się na listę wymarłych dzikich kotów.